Liście buku czy topoli?? xP, czyli dyskusje o wszystkim ^^

Juliaa

Ja mam kilka w pokoju .... ale nie z Kolorado oczywiście :P

Pustułka

U mnie w pokoju ledwo się paprotka trzyma...ja poprostu nie mam ręki do kwiatów ^^"

Juliaa

A ja właśnie mam świetną rękę do kaktusów ^^

Natari

Faktycznie, duże osiągnięcie :P
U mnie w pokoju na oknie jest mały busz... Mama ma świetną rękę do kwiatów <img src=

p:" border="0" />

Juliaa

Ja mam na parapecie kilka kaktusów i aloes.... ^^ :P

Vuko

a ja mam psa ;p

ja to wogóle uwazam że naj naj naj sa goździki ;p

(nie ma to jak nie być w temacie)

Cloe

hyhyh
też mam psa
i też zdaję chemię (to było jeszcze bardziej nie w temacie

)
a kwiaty mnie nie lubią. tzn kiedyś sobie zasadziłam arbuzy i mi tak ślicznie rosły aż mi je mama wykopała do innego pokoju i zdechło :he:

a tak dostawać to lubię storczyki i słoneczniki. i frezje. o.

Kan.

a ja sobie Lychee choduje, joł. [a to trudne w uprawie jest, serio.]
ogółem to najlepsze są bluszcze, paprocie, draceny i scindapsusy a w jednej doniczce to już cód miód i orzeszki.
i tak wogóle to nie wiem o co idzie w tym temacie, ale po nagłówku mówie, że buk. oczywiste. topole puszczają kleiste soki które obtłuszczają ci samochód do granic możliwości. i wypuszczają te śmierdzące robaki.. i wogóle, to topole śmierdzą. więc BUK~!
słoneczniki są super. zwłaszcza jako prezent. takie cholernie pozytywne.

tak pozatym, to ja jestem freak jeśli idzie o kwiatki doniczkowe. więc uwaga. ;3

Atil

Natari

Zaskocze cię Vuko - tez mam psa! :P
A ja (dobra, nie ja a mój ojciec) hoduje kawę. Takie ma zboczenie zawodowe. xD

Kan.

Atil

Juliaa · Wysłany: Nie 15:30, 04 Mar 2007 Temat postu:

Atil... czy ty ten twój kumpel napewno należy do "normalnych" ??^^"